Czasem tak trudno zrobić Ci głęboki oddech.

Czasem czujesz deskę leżącą na piersiach.

I one – Twoje piersi, płuca, serce – czują tę deskę. W każdym wydechu i wdechu siłują się z napięciami.

A Ty? Tracisz w tym tyle energii.

A one? Smutnieją, tracą jędrność, witalność. Czasem chorują.

Jak by to było dać Im chwilę realnego wsparcia?

Głębokiego – zanurzonego w wielu warstwach tkanek odprężenia, uwolnienia, nawilżenia.

Opowiadanego mądrego ruchu, płynącego przez Ciebie czule, jak rzeka uwolnienia.

Ruchu, który jest jak rozpuszczenie tamy i wpuszczenie żywego życia.

Jakby to było poczuć PRZESTRZEŃ wokół serca?

Obudzić strumienie krwi, które odżywiają, udrożnić kanały limfy, które czyszczą.

Przypomnieć ciału obecność głębokich, zapomnianych w bezruchu, unieczynnionych od lat taśmami stanika, mięśni nadpiersiowych, pachowych węzłów chłonnych.

Zapukać do grasicy, nadal gotowej wesprzeć Twoja immunologię.

To Podróż dla wsparcia kobiecych piersi, ramion, klatki piersiowej.

Tych miejsc w Tobie, które dawały radość w intymności, karmiły ciepłem Twoje dzieci, chroniły miękką tarczą Twoje serce, falowały emocjami, zastygały w momentach lęku, dźwigały ciężar życia – to mój dar dla Ciebie, Kochana.   

I poczuj się piękna.

Zdrowa, wolna i piękna.